Banner

Jak wygląda badanie cytologiczne?

Każda kobieta przynajmniej raz w roku powinna udać się do ginekologa na badania profilaktyczne, ponieważ jest to wyrazem troski o własne zdrowie. Odpowiednio wcześnie wykryte choroby pozwalają na pełne wyleczenie, dlatego też nigdy nie należy odkładać wizyty na później.

Niestety często zdarza się, że odwiedzamy lekarza dopiero wtedy, kiedy dzieje się coś niepokojącego. W takiej sytuacji niestety może się okazać, że jest za późno na skuteczne działania. Na szczęście edukacja prozdrowotna sprawia, że kobiety są coraz bardziej świadome konieczności regularnych wizyt, podczas których oprócz badania palpacyjnego, umożliwiającego ocenę szyjki i trzonu macicy oraz przydatków, regularnie wykonywana jest również cytologia. 

Badanie cytologiczne jest niezwykle istotne, ponieważ pozwala na wczesne wykrycie stanów przedrakowych, a także raka szyjki macicy. Nie należy się go obawiać, ponieważ jest szybkie, a dla zdecydowanej większości kobiet również całkowicie bezbolesne. Aby można było je wykonać, konieczne jest założenie do pochwy wziernika, który umożliwia ogląd szyjki macicy i wprowadzenie specjalnej szczoteczki o długim trzonku. Szczoteczka umożliwia pobranie śluzu i nabłonka z szyjki macicy. Ważne jest, aby były to przynajmniej dwa miejsca, badanie będzie wtedy bowiem bardziej wiarygodne. Uzyskane w ten sposób komórki przekazywane są następnie do cytologa, który po przeniesieniu ich na odpowiednie szkiełko i zabarwieniu, bada je pod mikroskopem. Wynik najczęściej przekazywany jest lekarzowi ginekologowi w terminie od kilku dni do kilku tygodni. Jeżeli okaże się, że w pobranym materiale stwierdzono pewne nieprawidłowości, informacja taka przekazywana jest pacjentce, a lekarz podejmuje decyzję o dalszym leczeniu.

Kilkuminutowe, praktycznie bezbolesne badanie cytologiczne jest nieinwazyjne i w pełni bezpieczne dla pacjentki. Bardzo ważne jest zatem, aby przynajmniej raz w roku każda kobieta decydowała się na badania ginekologiczne, ponieważ jest to najlepsza inwestycja w przyszłość.